Bengal Monitor Lizard o imieniu Fredek

Na Tioman mialysmy niesamowite szczescie do zwierzakow. Od pajakow (z ktorymi staram sie skumplowac) po jaszczury takie dwu metrowe! Za kazdym razem gdy wybieralysmy sie na nasza plaze ABC spotykalysmy takiego stwora. Nazywa sie to Bengal Monitor Lizard jednak ochrzcilysmy Go imieniem FREDEK (wlasciwie nie wiem dlaczego akurat facet?!) i byl naprawde duzy, nie musial stawac na ogonie i byl  wiekszy i od Sary! ;)

 

no komentarze/-y

Juara – wyprawa na druga czesc wyspy

Przedostatni dzien na Tioman, byl ostatnia szansa by wybrac sie do Juara, czyli 7km przez dzungle na druga czesc wyspy. I niewazne ze padalo przez ostatnie 2 dni – ostro idziemy! Rano kawa u Mawara dla Sary bawarka, jedzonko przed wejsciem w dzungle, smarowanie odstraszaczami na komary i ruszylysmy! … i chyba tak szybko jak tylko weszlysmy to zaczelo padac, a co wiecej wcale nie przeszkadzalo to komarom, ktore wrecz rzucily sie na Nas:(Z takim samym, wielkim zapalem, z ktorym wybralysmy sie w dzungle – rownie szybko z niej uciekalysmy:)Podrozniczki! ha ha ha… ale nie poddajemy sie – w dzungle to pojedziemy do Taman Negara! A Juara Bay zostaje na kartce pocztowej.

show hide 1 komentarz

Nietoperze

Niewiarygodna ilosc nietoperzy skumulowana w jednym miejscu! Potwornie piskliwy dzwiek, a stojac pod drzewem ma sie wrazenie, ze zaraz wszyscy kuzyni batmana po prostu spdna na Ciebie! A one, w bialy dzien zamiast gdzes w dzingli to w srodku miasta czekaja na ciemna noc…

no komentarze/-y