Duża – Mała, Mała – Duża, ROZKOCHAŁY się w Podróżach… Dużo Przygód, mało zmartwień - Wszechświat Kocha nas otwarcie!!! – mARTi&Sara
By każdy dzień, tydzien, miesiac… - nie byl podobny do poprzedniego! By móc powiedzieć, że niesamowicie przeżyłyśmy kilka lat zycia, a nie rok powtorzny kilka razy… (cytujac Znajomego Podroznika L.S-N). Liczac na wyrozumialosc Klientow, doping Przyjaciol i wierzac we Wlasne Mozliwosci – Wyruszylysmy w prawie 3 misieczna podroz po Malezji i Bali…
Ot tak, nie majac totalnie doswiadczenia w podrozowaniu, pojecia jaka ta Malezja w ogole jest, z niewielkim przygotowaniem, kupilysmy bilet w promocyjnej cenie do Singapuru i znalazlysmy nawet Sponsora naszej podrozy: PAJAK Sport.pl …a potem to juz z dnia na dzien – gdzie oczy, przewodnik LonelyPlanet i rekomendacje napotkanych Ludzi poniosa…
Skoro Ja moglam to zrobic (zostawic Swoja Strefe Komfortu daleko w PL i miec checi pokazac Swojemu Dziecku swiat nie tylko z programow National Geographic) to Kazdy tak MOZE!!! Odwagi w przekraczaniu Swoich Slabosci… mARTi
/mARTi+Canon350D & Sara+Miś EDmund/
maj-sierpien 2011
Owoce w Malezji sa niesamowite! Taki Dragonfrut! Wyglada przefajnie! W srodku miazsz podobny w konsystencji i smaku do kiwi, ale mniej kwasny. Zewnetrzna skorka jest rozowo-czerwona, a srodek bywa bialy i buraczkowy, nam trafil sie ten drugi
show hide 1 komentarz